Arystoteles
POCZET WIELKICH
FITOTERAPEUTÓW
(15)
Arystoteles w poczcie wielkich fitoterapeutów
może niektórych czytelników zdziwić. Powszechnie
wszak wiadomo, że to nie fitoterapeuta,
lecz jeden z trzech, obok Platona i Sokratesa,
największych filozofów greckich. A jednak
jego imię pojawia się w publikacjach związanych
z ziołolecznictwem. Chodzi o to, że działalność
największego myśliciela i uczonego starożytności
obejmowała niemal wszystkie dziedziny ówczesnej
wiedzy, także nauki przyrodnicze. Był zdumiewająco
wszechstronny. Z jednej strony znał się na polityce,
poetyce, teatrze, retoryce i w ogóle sztuce żywego
słowa, z drugiej zaś położył ogromne zasługi
w astronomii, fizyce, logice i biologii. Sformułował
podstawy zoologii, fizjologii, embriologii, psychologii
i najbardziej nas interesującej botaniki. Niestety,
botaniczne dzieła Arystotelesa nie zachowały się.
Znamy je z prac uczniów wielkiego Stagiryty, żyjącego
w latach 384-322 przed Chr., i z jego ogólnych
teorii, zawartych w pismach z innych dziedzin, bowiem
ogół poglądów Arystotelesa na świat tworzył
spójny system. Świat roślin sytuował na przykład
w ogólniejszej teorii duszy. Zgodnie z ówczesnymi
teoriami filozoficznymi uważał, że zarówno zwierzęta,
jak i rośliny mają dusze, przy czym o ile dusza
zwierzęca ma zdolność odczuwania i myślenia,
o tyle dusza roślinna obdarzona jest odwieczną siłą
rozmnażania i odżywiania. Dusza wegetatywna
wiąże się z odżywianiem i rośnięciem, stanowi
wspólną formę roślin, zwierząt i ludzi. Dusza zmysłowa
czyni istoty zdolnymi do postrzegania i poruszania
się, znamionuje zwierzęta i ludzi. Rozum
znamionuje wyłącznie ludzi. Między naturą człowieka
a światem zwierząt i roślin występuje harmonia
i komplementarność. Roślina jest więc dla
człowieka nie tylko pożywieniem, ale i najlepszym
surowcem leczniczym, bowiem do jej natury należy
witalność, pęd ku wzrastaniu, ku życiu.
Arystoteles uważany jest w ogóle za ojca przyrodoznawstwa.
Bodaj jako pierwszy prowadził uporządkowane
badania nad światem roślin i przedstawiał
bardzo oryginalne teorie, które choć nie przetrwały
próby wieków, inspirowały późniejszych przyrodników
i ziołoleczników do dalszych poszukiwań.
Snuł bardzo ciekawe wywody na temat pierwiaska
żeńskiego i męskiego w roślinie. Uważał,
że w przeciwieństwie do świata zwierząt, są one
nierozdzielne.
Miał 7 lat, gdy umierał wielki Hipokrates, ojciec
medycyny, wybitny fitoterapeuta. Filozofowi ze
Stagiry bliska była zapewne jego teoria zdrowia i
choroby, która bierze się z zaburzenia równowagi
w organizmie, zwłaszcza równowagi cieczy.
Niestety, nie mógł poznać jednego z
najważniejszych dzieł starożytnej medycyny,
bowiem Corpus Hippocraticum
wydano dopiero sto lat po śmierci Hipokratesa.
Hipokratesowskiej teorii zdrowia
jako harmonii i równowagi w organizmie
odpowiada Arystotelesowska zasada
zdrowia psychicznego i moralnego,
nazwana złotym środkiem, a nam chrześcijanom
znana jako jedna z najważniejszych
cnót – cnota roztropności i umiaru,
czyli po prostu harmonii we wszystkim,
co człowiek czyni w życiu. Ta sama zasada,
nieśmiertelna, mimo upływu wieków,
towarzyszy odrodzeniu lecznictwa
naturalnego w naszych czasach. Powrót
do ziół to powrót do źródeł, do obcowania
z naturą i wykorzystanie jej sił witalnych,
bo przecież człowiek jest częścią
tej natury. (SD)
Dwa lata przed narodzinami
Arystotelesa wielki
Platon założył słynną Akademię
(stąd nazwa współczesna
na określenie pewnego
typu szkoły wyższej), w kulturze
śródziemnomorskiej prawzór
uczelni wyższej w ogóle.
Ta Akademia przeżyła swego
twórcę o 876 lat, dotrwała
do VI wieku po Chr. Uczniem
Akademii Platońskiej był także
przez 20 lat Arystoteles, w
pewnym okresie asystent Platona,
potem mówiąc współczesnym
językiem – samodzielny
pracownik naukowy,
wykładowca. W Akademii
Platońskiej słuchał scholarchów
wykładających ówczesny
stan wiedzy niemal we
wszystkich dziedzinach. Także
zapewne w dziedzinie medycyny,
skoro później Arystoteles
mógł być przez jakiś
czas nadwornym lekarzem
Hermeasa, władcy kolonii w
Mezji (na terenie dzisiejszych
Bałkanów). Jednak Arystoteles
z czasem założył własną
szkołę, słynny Likejon (stąd
nazwa typu szkoły liceum),
w której przez 12 lat nauczał
i kierował pracami perypatetyków,
czyli uczniów. Greckie
perypatos to promenada.
Określenie perypatetycy
wywodzi się od zwyczaju
stosowanego w Likejonie.
Nauczyciele i uczniowie uczyli
się i prowadzili dysputy
spacerując.
|
Platon i Arystoteles (z prawej)
- fragment Szkoły Ateńskiej
- malowidła ściennego
namalowanego przez Rafaela
w latach 1509-10. Fresk
Szkoła Ateńska znajduje się w
Pałacu Watykańskim w części
apartamentów papieskich
nazywanych Stanza della Segnatura.
|
|