Zielarze z Karpacza
Początki wytwarzania ziołowych mieszanek leczniczych
w Karkonoszach poświadczone są wieloma przekazami. Jeden z nich mówi o dwóch protestantach, studentach medycyny z Pragi, którzy pod koniec XVII w. zbiegli do Karpacza, unikając kary za udział w krwawym pojedynku. Niclaus i Salomon znaleźli schronienie w domu Melchiora Grossmanna, gdzie założyli pierwszą w Karpaczu aptekę i wtajemniczyli swego wybawcę oraz
jego przyjaciela Jonasa Exnera w sztukę wytwarzania ziołowych maści, proszków i nalewek.
Pod koniec XVII w. w Karpaczu (niem. Krummhübel) było 57 domostw. Aż w około 40 mieszkali zielarze-laboranci!
|
Z tego powodu Karpacz nazywany był Wsią Aptekarzy. Domy
tych zielarzy-laborantów były typowymi chatami o dwuspadowych
dachach i konstrukcji przysłupowo-zrębowej.
Tym, co je wyróżniało, były wnętrza. Największa izba na
parterze, murowana z granitowych kamieni, była laboratorium
z dużym piecem kuchennym i przyrządami służącymi
do destylacji. W przyległym pomieszczeniu odbywała się produkcja i porcjowanie surowca leczniczego. Boczna
izba z szafami, beczkami, skrzyniami i półkami pełniła rolę
magazynu do przechowywania wyrobów. Przewiewne
poddasze pełniło funkcję suszarni dla ziół. Wysuszony produkt
przechowywany był w małych, wolnostojących zabudowaniach
– ze względu na niebezpieczeństwo pożaru.
Własny surowiec
Przy budynku takiego gospodarstwa znajdował się przydomowy
ogródek roślin leczniczych, gdzie rosły babka
lancetowata Plantago lanceolata, biedrzeniec anyż
Pimpinella anisum, bobrek trójlistkowy Menyanthes
trifoliata, bylica piołun Artemisia absinthium, centuria
pospolita Centaurium erythraea subsp. erythraea, dziewanna
wielkokwiatowa Verbascum densiflorum, kminek
zwyczajny Carum carvi, kozieradka pospolita Trigonella
foenum-graecum, kozłek lekarski Valeriana officinalis,
krwawnik pospolity Achillea millefolium, len zwyczajny
Linum usitatissimum, malwa czarna Alcea rosea var. nigra,
mięta pieprzowa Mentha x citrata, mniszek lekarski
Taraxacum officinale, nagietek lekarski Calendula
officinalis, prawoślaz lekarski Althaea officinalis, rdest
ptasi Polygonum aviculare, róża dzika Rosa canina, ruta
zwyczajna Ruta graveolens, szałwia lekarska Salvia officinalis,
macierzanka zwyczajna Thymus pulegioides
i inne pożyteczne rośliny.
Popularne były także krzewy kaliny koralowej Viburnum
opulus i bzu czarnego Sambucus nigra.
Najbardziej rozpowszechnią rośliną, służącą za podstawę
produkcji wielu specyfików z Karpacza, była pospolicie
rosnąca na sudeckich zboczach naparstnica purpurowa
Digitalis purpurea. Popularnymi surowcami były też:
dziewięćsił bezłodygowy Carlina acaulis, krokus wiosenny
Crocus vernus, pierwiosnek wyniosły Primula
elatior, arnika górska Arnica montana, lilia złotogłów
Lilium martagon, różeniec górski Rhodiola rosea.
Cech zielarzy
Do opisu leków wiejscy laboranci używali notatek, herbarzy
i recept, stosowano łacińskie nazwy dla ochrony
tajemnic. Znajomość łaciny była wymagana podczas egzaminu
mistrzowskiego laboranta, który wprowadzono
około 1700 roku. Wtedy to zielarze z Karpacza i okolic
utworzyli cech zielarzy. Najczęściej wiedza przekazywana
była w pełnej tajemnicy członkom rodziny i przechodziła
z pokolenia na pokolenie. W XVIII w. zielarze w Karpaczu
wytwarzali ponad 200 różnych specyfików. Przyrządzano
je nie tylko z ziół, ale także ze sproszkowanych minerałów,
m.in. kryształu górskiego i ametystu. Stosowano również
preparaty zwierzęce: jad żmij, rogi jeleni, ropuchy, żaby,
salamandry. Środki lecznicze mieszano z wodą, winem,
miodem, olejami, solami, kwasami, czy alkoholem destylowanym
w lokalnych bądź przydomowych gorzelniach.
Najstarsza znana księga karpackiego laboranta to Medicin-Buch, której autorem był Joh. Christoph Rittmann
(1792). Zawierała 150 recept na mikstury wytwarzane
z lokalnych roślin leczniczych.
Vitriol
Duże znaczenie w produkcji ziołowych eliksirów miał
wytwarzany do początków XIX w. kwas siarkowy ze
Szklarskiej Poręby. W dolinie rzeki Kamiennej działała
wytwórnia kwasu siarkowego, witriolejnia, produkowanego
z łupków pirytu, wydobywanych w sztolniach na
Czarnym Grzbiecie Izerskim. Określenie vitriol pochodziło
z formuły alchemików: Visita interiorem terrae rectificando
invenies operae lapidem (Zejdź do wnętrza ziemi,
destylując znajdziesz kamień filozoficzny).
Represje
Okres panowania w Kotlinie Jeleniogórskiej Habsburgów
sprzyjał działalności wiejskich laborantów. Sytuacja
zmieniła się po roku 1740, kiedy tereny te przeszły pod
panowanie Prus. W miarę wzrostu popularności towarów
wytwarzanych przez laborantów, rosła niechęć i zazdrość
lekarzy i aptekarzy, którzy robili laborantom opinię szarlatanów
zbijających majątki na ludzkiej chorobie. Dążenie
do ograniczenia ich działalności wynikało też z chęci
podporządkowania wszystkiego pruskiej administracji.
Interweniował urząd Collegium Medicum et Sanitatis
(Królewskiej Rady Lekarzy i Aptekarzy). Wytwarzanie ziołowych
leków przez laborantów stało się możliwe tylko
na podstawie urzędowej licencji, a nie na zasadach
panujących w cechu. Pruska ustawa rządowa z 1740 r.
ograniczyła liczbę legalnie działających w Karpaczu laborantów
do 30. Aby uzyskać licencję, należało czekać na
śmierć jednego z członków cechu, a później poddać się
długim procedurom urzędniczym. W 1796 r. cech laborantów
liczył 27 członków mieszkających m.in. w Karpaczu,
Głębocku, Miłkowie. Na czele cechu stali Christian
Ignatius Exner (najstarszy cechu), Benjamin Gottlieb
Exner (starszy cechu) i Johannes Christoph Grossmann
(pomocnik starszego cechu).
Od końca XVIII w. dla zielarzy zaczęły się jeszcze trudniejsza
czasy. W 1796 r. rząd pruski zezwolił im na produkcję
i sprzedaż tylko 46 medykamentów. W 1797 r. koncesjonowani
aptekarze doprowadzili do wycofania przez rząd
pruski przywileju sprzedaży na jarmarkach tzw. kropli
z Karpacza. Był to jeden z najbardziej znanych środków
wytwarzanych przez zielarzy.
Echt Stonsdorfer Bitter
Mimo piętrzących się administracyjnych kłód, sława
medykamentów z Karpacza rosła. Leczniczymi ziołami
interesował się m.in. wybitny poeta niemieckiego romantyzmu
Johann Wolfang von Goethe. Karkonoskie
eliksiry docierały do Austrii, Czech, Polski i Rosji. Niektóre z nich znajdowały odbiorców w Skandynawii i w Anglii.
W 1810 r. w Staniszowie koło Jeleniej Góry została założona
firma W. Koerner & Co, która specjalizowała
się w produkcji likierów
i nalewek sporządzanych
z karkonoskich ziół. Najbardziej
znanym do dziś
produktem tej firmy jest
likier Echt Stonsdorfer Bitter
(Prawdziwy Staniszowski
Gorzki) o wytrawnie
gorzkawym smaku. Staniszowski
likier z dzikich
borówek i ziół jest nadal
produkowany na terenie
Niemiec, według oryginalnej
receptury, pilnie strzeżonej przez rodzinę Koerner.
W kolejnych latach laborantów z Karpacza dotknęły dalsze
represje. Byli posądzani o uprawianie czarnej magii,
tajemnych kultów, alchemię i wiedzę diabelską. W 1809 r.
zarząd prowincji legnickiej zakazał zielarzom handlu domokrążnego,
a w 1819 r. ograniczono sprzedaż ziołowych
medykamentów tylko do dolnośląskich miast targowych:
Lwówek Śląski, Bolesławiec, Złotoryja, Strzegom, Jawor,
Wałbrzych, Świdnica, Nowa Ruda, Ząbkowice Śląskie, Jelenia
Góra, także Świebodzice i Chojnów. W 1844 r. także
one zakazały cechowi sprzedaży wyrobów.
Dobrzy na cholerę…
W latach 1831-32 w Europie środkowej szalała epidemia
cholery, która objęła i Karkonosze. Obawy przed chorobą
były tak wielkie, że rząd sięgnął po pomoc zielarzy
z Karpacza. Carl Traugott Ende, z rodziny o wieloletnich
zielarskich tradycjach, przygotowywał leki dla chorych
oraz był członkiem komisji do zwalczania zarazy. W rejonie
Karpacza pełnił funkcję zastępcy
lekarza obwodowego.
Po ustąpieniu zarazy powrócono
do administracyjnych
represji przeciwko laborantom.
Pod koniec rządów Fryderyka
Wilhelma III kolejne
edykty zawęziły możliwość
zajmowania się wyrabianiem
mieszanek ziołowych w Karpaczu
i handlu nimi.
W 1843 r. edyktem królewskim
ograniczono dopuszczalną
liczbę prostych karkonoskich
specyfików zielarskich
z 46 do 21. Do wytwarzania
leków wolno było użyć ściśle
określonych 24 owoców i rodzajów kory drzew, 20 rodzajów korzeni, 16 gatunków
ziół, 10 nasion i kwiatów i 2 gatunki drewna. W tym samym
roku rząd pruski wstrzymał wydawanie nowych zezwoleń
na prowadzenie praktyki zielarskiej. Był to początek
końca działalności zielarzy. Sztuka zielarska w Karkonoszach
zaczęła zanikać. W późniejszych czasach znamy tylko
pojedyncze przypadki leczenia karkonoskimi ziołami.
W feralnym 1843 roku, w drodze wyjątkowej łaski, Ernst
August Zölfel z Karpacza i Ernst Friedrich Riesenberger
z Miłkowa uzyskali, wyjednany prawdopodobnie
przez jedną z dam dworu, przywilej dożywotniego prawa
wyrabiania zielarskich medykamentów. Ziołowe leki
Zwölfla były porcjowane, pakowane w szklane buteleczki, kupowane w pobliskiej czeskiej miejscowości Zacler, tam
korkowane, wiązane, opisywane i opatrywane czerwoną
lakową pieczęcią. Ernst August Zwölfel wytwarzał i sprzedawał
swoje medykamenty, rozwożąc je po okolicznych
targach znanym na Dolnym Śląsku zaprzęgiem konnym.
Zwölfel, ostatni laborant z cechu, zmarł 28 marca
1884 r. i został pochowany na cmentarzu ewangelickim
w Karpaczu.
Fontane zafascynowany
Książkę o zielarzach z Karpacza Der letzte Laborant (Ostatni
laborant) napisał w 1891 r. sam Theodor Fontane
(*1819 †1898) – jeden z najwybitniejszych przedstawicieli
europejskiego realizmu w ówczesnej literaturze.
Dlaczego Fontane? Wiadomo, że drugą pasją i zawodem znakomitego pisarza była… farmacja.
W 1943 r. Hans Reitzig z Karpacza napisał książkę Die Laboranten
von Krummhübel (Laboranci z Karpacza), z wieloma
unikalnymi, zapomnianymi przepisami na ich maści,
mieszanki ziołowe i nalewki.
Przepisy z Karpacza
Nalewka z arniki górskiej stosowana była jako środek
przeciwbólowy i przeciwzapalny w zaburzeniach pracy
układu trawiennego, a także zewnętrznie przy stłuczeniach,
odmrożeniach i otwartych ranach.
Wyciąg z goryczki trojeściowej Genntiana asclepiadea
- Esentia Gentiana zalecano przy braku apetytu i bólach
żołądka.
Krokusa wiosennego Crocus vernus – karkonoscy laboranci
używali jako przyprawy i barwnika (szafranu). Pomagał
również w chorobach układu pokarmowego i problemach
z krążeniem. W odpowiedniej dawce uznawany był
za afrodyzjak, a nawet środek wywołujący halucynacje.
Arnika górska Arnica montana, w postaci odwarów
z kwiatów lub nalewki z korzeni (tzw. nalewki kupalnikowej),
stosowana była jako środek przeciwzapalny, przeciwbólowy,
zmniejszający obrzęki, a maść arnikową używano
się do smarowania krwiaków, stłuczeń, oparzeń czy
stanów zapalnych skóry.
Różeniec górski Rhodiola rosea, w postaci nalewek, pozwalał
pozbyć się uczucia zmęczenia, poprawiał kondycję,
zwiększał odporność organizmu, działał korzystnie
na wzrok.
Korzeń dziewięćsiła bezłodygowego Carlina acaulis zalecano
wspomagająco na trawienie, doceniano też jego
działanie antybakteryjne i przeciwgorączkowe.
Muzeum
Badania nad działalnością zielarzy z Karpacza prowadził
Will-Erich Peuckert (*1895 †1969), światowej sławy ludoznawca
i etnolog. W 1934 r. został profesorem Uniwersytetu
Wrocławskiego i stworzył w Karpaczu muzeum
poświęcone zielarzom, które zlikwidowano w latach 50.
XX w. Dziś ekspozycja na temat laborantów, z licznymi
eksponatami, znajduje się w Muzeum Sportu i Turystyki
w Karpaczu, które jest spadkobiercą zlikwidowanego
przedwojennego muzeum.
W zeszłym roku na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego
otwarto ekspozycję poświęconą laborantom,
gdzie można zwiedzić typowy dom zielarza i ogród
roślin leczniczych.
dr Krzysztof Spałek – Katedra Biosystematyki Uniwersytetu Opolskiego
dr Izabela Spielvogel – Katedra Podstaw Fizjoterapii Instytutu Fizjoterapii Politechniki Opolskiej
Piśmiennictwo dostępne w redakcji.
|