Domowa apteczka w tradycji japońskiej
|
Kanji oznaczające Kampo.
|
Na rozwój tradycyjnego lecznictwa w Japonii
największy wpływ miała medycyna chińska.
Zanim te wpływy zdominowały wiedzę o lekach,
plemienna społeczność wysp opierała się przede
wszystkim na praktykach szamańskich. Do dziś
ślady tych praktyk można odnaleźć w tradycyjnym
lecznictwie Ajnów - ludu zamieszkującego
obecnie niewielki obszar na Hokkaido.
Zainteresowanym polecamy książkę prof.
Alfreda F. Majewicza Dzieje i wierzenia
Ajnów (Poznań 1991). Szczególnie dociekliwi
mogą też przeczytać w bibliotecznej
czytelni artykuł Bronisława Piłsudskiego Szamanizm
u tubylców na Sachalinie, opublikowany
w roku 1910 w Kwartalniku
Etnograficznym „Lud” (t. XV, s. 261-274;
t. XVI, s. 117-132).
Tradycyjne japońskie domowe leki wywodzą
się z medycyny Kampo. Chińscy
arystokraci i buddyjscy mnisi posiadali
dużą wiedzę na temat leków,
która dotarła do Japonii w VI w. po
Chr. W epoce Nara (710-794) wielu
japońskich mnichów udało się do
Chin, by zapoznać się z działaniem
nieznanych sobie surowców.
Tradycja Kampo
|
Wędrowny sprzedawca
leków. Muzeum Sankougan
Kusuri Siryoukan
w Narze.
|
Farmaceutyczna karta w historii pierwszej
stolicy Japonii, Nary, związana
jest ze skarbcem Shoso-in. Powstał on
dzięki małżonce cesarza Sromu - Komyo
(701-760), która po śmierci męża
złożyła tam najcenniejsze skarby cesarstwa,
wśród których znalazły się
również leki Kampo. Cesarzowa sporządziła
nawet ich spis. Shoso-in był
zamknięty przez około 900 lat, dopiero
w okresie Meiji (1868-1912) pierwsi
historycy rozpoczęli badania zgromadzonych
tam bezcennej wartości
przedmiotów. Współcześni japońscy
uczeni pracują nad identyfikacją
60 przedstawionych przez Komyo leków,
z których opisano dopiero 38.
Leki życia
Tradycyjne chińskie leki były sklasyfikowane w trzech grupach. Pierwsza to leki wyższej
klasy, nazywane życiowymi. Miały one działanie
wzmacniające i odżywiające organizm. Drugą grupę,
średniej klasy, stanowiły leki regenerujące energię,
a ostatnią leki do stosowania okresowego.
Leki Kampo zawierają surowce roślinne, zwierzęce
i mineralne, które powinny być zbierane ze stanu
naturalnego i nie poddawane oczyszczaniu. Każda
recepta zawierała wiele substancji leczniczych, dobranych
według specjalnych reguł. Oparte są one na
symbolice roślinnej i zwierzęcej, mistyce łączenia
surowców i poetyce wykorzystania podstawowych
sił natury. Ich zadaniem jest przede wszystkim zapobieganie
chorobom. Dzisiejszą wiedzę o Kampo
japońscy farmaceuci czerpią przede wszystkim
z podręcznika wydanego po raz pierwszy w
1771 r. Znajdują się w nim opisy surowców,
recepty na przygotowanie leków złożonych,
wskazania medyczne oraz spis
referencji, sięgających do najstarszych
autorów. Japońscy lekarze i farmaceuci
są również zobligowani do studiowania
najstarszych ksiąg mówiących o tej
tradycyjnej sztuce leczenia. W Chinach
Kampo ulegało stałemu rozwojowi, w
Japonii utrzymano natomiast jego tradycyjną
postać. Nawet w nazewnictwie
widać tę różnicę. W Chinach ten rodzaj
medycyny nazywa się obecnie Czuui. Aby
w Japonii móc praktykować oficjalnie zasady
Kampo, najpierw studiuje się zachodnią
medycynę, potem uzupełnia się ją chińską tradycją.
W kolebce Kampo lekarze studiują ten kierunek
niezależnie od zachodniej medycyny
|
Apteczki firmy Sankougan.
Muzeum Sankougan Kusuri
Siryoukan w Narze.
|
W świątyni
W czasie, gdy Nara była stolicą Japonii (do 784 r.
po Chr.), powstało tam wiele świątyń buddyjskich.
Aby przyciągnąć wiernych, mnisi zaczęli przygotowywać
leki, a każda świątynia dbała o własne
receptury. Początkowo pielgrzymi otrzymywali
leki w prezencie. Takim lekiem był Sankougan (na
dolegliwości żołądkowe), pochodzący ze świątyni
Koufuku-ji (pagoda z pięcioma dachami), jednej z
najważniejszych świątyń, mieszczącej się w centrum
Nary. Sankougan zawdzięcza swoją nazwę
cesarzowi Godajgo, który w 1336 r. wyraził jego
istotę trzema pojęciami: Wenus, Księżyc i Słońce
(gdy mogły być obserwowane w jednym czasie,
było to uważane za największe szczęście). Symbolika
ustalona w XIV w. przetrwała w logo firmy farmaceutycznej
do dziś.
|
Zbiór opakowań. Muzeum
Sankougan Kusuri Siryoukan
w Narze.
|
Leki domowe
System rozprowadzania leków przez wędrownych
aptekarzy rozpoczął się w środkowym okresie Edo
(1600-1868), pod koniec XVII w., w dwóch ośrodkach
- Toyamie i Narze. Początkowo wędrowni
sprzedawcy wyruszali z lekami jedynie w porze
deszczowej i wracali do domu na zbiór ryżu. Zyski
czerpane ze sprzedaży leków spowodowały z czasem
przekwalifikowanie się ich na zawodowych
wytwórców i dostarczycieli leków. Najciekawszą
właściwością tego procederu był system sprzedaży
depozytowej. Gdy sprzedawca po raz drugi odwiedzał
daną rodzinę, w celu uzupełnienia apteczki,
pobierał opłatę tylko za leki wykorzystane. Wizyty
odbywały się raz do roku, gdyż obszar, do którego
docierali wędrowni aptekarze, był bardzo duży.
W XIX w. leki domowe zyskały w Japonii dużą popularność.
Sprzedawcy zaczęli stosować etykiety,
tworzyli własne nazwy leków złożonych, zostawiali
w domach „firmowe” apteczki, stosowali reklamy w
postaci obrazków i zabawek dla dzieci. Postać sprzedawcy
leków stała się charakterystycznym elementem
japońskiego krajobrazu. Wędrowni aptekarze
ubierali się prosto i wygodnie, dostosowując się do
wyglądu mieszkańców biednych rejonów. Na plecach
musieli przenieść wiele kilogramów. Kosze,
które podtrzymywała duża chusta, były wykonane
z witek wierzbowych, materiału dającemu możliwość
przewiewu, dzięki czemu leki były chronione
przed zepsuciem z powodu wilgotności. Sprzedawcy
notowali długi w księgach rachunkowych.
Dzięki zachowanym do dziś notatkom wiemy, że
jeden wędrowny aptekarz obsługiwał około 1200
gospodarstw domowych. Księgi zawierały precyzyjne
wiadomości o członkach zaopatrywanych w
leki rodzin. Były to prawdziwe raporty o stanie zdrowia
odwiedzanych Japończyków. Notowane były
ich zainteresowania, preferencje kulinarne, przede
wszystkim jednak pozostawione leki.
|
Apteczka na leki Kampo bogatego
posiadacza ziemskiego
z okresu Edo (datowana
na początek XVIII w.).
Muzeum Farmacji im. mgr
Antoniny Leśniewskiej - Oddział
Muzeum Historycznego
m.st. Warszawy.
|
Toyama i Nara
konkurowały w zakresie wytwórczości domowych
leków. Na lata sześćdziesiąte XIX w. przypadł okres
najostrzejszej walki pomiędzy dystrybutorami z
tych dwóch miast. Przedmiotem konkurencji był
Hangontan z Toyamy i Sankougan z Nary, panacea
na choroby przewodu pokarmowego - najczęstsze
japońskie dolegliwości (pasożyty i zatrucia), wynikające
z typowej japońskiej diety, złożonej z surowych
ryb i owoców morza.
|
Wystawa Apteczki i leki japońskich wędrownych aptekarzy
w Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej
- Oddział Muzeum Historycznego
m.st. Warszawy.
|
Wieści ze świata
Zanim nastała era wszechobecnych mediów, wędrowni
sprzedawcy leków odegrali również ważną
rolę jako źródło informacji
na temat życia w innych rejonach
Japonii, propagowali
też najnowsze osiągnięcia
techniki (byli m.in. pierwszymi
operatorami projektorów
filmowych). Toyama
była pierwszym miastem japońskim,
w którym założono
elektryczność.
Kryzys
Pod koniec XIX w., w erze
Meiji, dla wędrownych
sprzedawców rozpoczął się trudny okres. Izolowana
do połowy XIX w. od europejskich i amerykańskich
wpływów, Japonia została zmuszona do otwarcia
swoich portów, co wymusiło zmiany we wszystkich
dziedzinach życia. Po podpisaniu traktatów handlowych,
do Japonii przybyło blisko trzy tysiące doradców
rządowych, którzy zajęli się reformą nauki i
szkolnictwa. Eksperci z Niemiec organizowali nowe
uniwersytety i szkoły medyczne. Na mocy ustawy
odebrano prawa wykonywania zawodu lekarzom i
aptekarzom, którzy nie mieli wykształcenia w pojęciu
zachodnim. Od 1886 r. zaczęła obowiązywać w
Japonii farmakopea niemiecka (wydana po łacinie).
Medycyna zachodnia została wprowadzona w całej
Japonii jako oficjalna. Tradycyjne metody leczenia
zaczęły przeżywać wielki kryzys. O ich przetrwaniu
zadecydowało przywiązanie do tradycji i odrębność
kulturowa. Przyjmowano
nowości, szanując jednocześnie
leki tradycyjne.
Jak przed wiekami
Aby uratować tradycyjne
lecznictwo, założono
szkołę dla wędrownych
aptekarzy, która kształciła
w sposób akceptowany
przez władze. Po II wojnie
światowej rząd japoński
zezwolił na rozprowadzanie tylko leków produkowanych
przez wytwórnie farmaceutyczne. Powstały
więc w Toyamie i w Narze specjalistyczne wytwórnie, które do dziś produkują tradycyjne domowe
leki - zgodnie z najnowszymi
wymogami technologicznymi.
W Toyamie jest około 50 takich wytwórni, z których leki rozprowadza około 5000 sprzedawców, podróżujących nawet do najodleglejszych rejonów
kraju. Największą grupę
stanowią pracownicy firmy Kokando. Obecnie produkuje ona 110 różnych leków, w tym również osławiony Hangontan.
Z Nary, Tosu, Ise wyrusza ponadto 20 tys. wędrownych sprzedawców. Ich atutem jest tradycja i zaufanie.
Pacjent otrzymuje leki w depozyt i jest przekonany, że farmaceuta skompletował apteczkę specjalnie dla niego,
by mógł zawsze znaleźć tam lek na swoje dolegliwości.
dr Iwona Arabas
Instytut Historii Nauki PAN, Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny
Leśniewskiej - Oddział Muzeum Historycznego
m.st. Warszawy
prof. Shoji Asada
Konan Women's University w Kobe (Japonia)
mgr farm. Mariko Kashimoto
Farmaceutka z Osaki. Jej rodzinna kolekcja jest prezentowana na wystawie Apteczki i leki japońskich wędrownych aptekarzy
w Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej - Oddział Muzeum Historycznego m.st. Warszawy
Piśmiennictwo
Hideki Kawahara, Michio Yano. Japanese Contributions to the History of Chinese Science. „Historia Scientiarum. International
Journal of the History of Science Society of Japan”, vol. 6, No. 2 (No. 59), December 1996, p.123-158; Nishi Yama Hideo. Kampoyaku
To Minkanyaku. Osaka 1969; Soda Hajime. Nihonno Meiyaku. Tokyo 1993; Akira Tsumura. Kapmo. Tokyo 1991; Fujihira
Ken, Yamad Koin. Jitsuyo Kamposhohoshu. Nihon Kampo
Kokai; John D. Keys. Chinese Herbs, their Botany, Chemistry,
and Pharmacodynamics. Tokyo 1995; The 55th Annual, Exhibition
of Shoso-in Treasures, Nara National Museum 2003; Wemura. The Medicine Merchants of Toyama. Japan Panorama.
NHK 1989; Senyoukori. Kitanippon - Shinbun sha 1997; Kampo Obenko No Tomo. Toyama 1992. Takeo Nagayo. History
of Japanese Medicine in the Edo Era. Its social and cultural
backgrounds. Nagoya, Japan 1991; Soda Hajime. Nihon No Dentoyaku. Tokyo 1988; Gotz Wolfgang. Early European Influences
on Japanese Pharmacy. „The Japanese Journal of History
of Pharmacy” 24(1), 120-122, 1989; Soda Hajime. Toraiyaku No Bunkashi. Tokyo 1993.
Od redakcji Panacei:
Bronisław Piłsudski, autor artykułu z roku 1910 Szamanizm u tubylców na Sachalinie, był przedwcześnie zmarłym bratem Naczelnika
Państwa Polskiego, marszałka Józefa Piłsudskiego. Urodzony w roku 1866 na Wileńszczyźnie, był w młodości członkiem nielegalnej organizacji,
która stawiała sobie za cel niepodległy byt Polski. Jako dwudziestolatek został zesłany przez sąd rosyjski na Sachalin.
Tak jak wielu wybitnych Polaków, postanowił wbrew okolicznościom wykorzystać czas zesłania na poznawanie nieznanego sobie świata i ludzi.
Został badaczem języka i kultury Ajnów. Obecnie w Japonii żyje już tylko kilkadziesiąt osób, o których można powiedzieć, że są czystej
krwi Ajnami. W czasach Piłsudskiego było ich około 20 tysięcy. Wywodzili się z wyspy Hokkaido, ale wtedy mieszkali też na Honsiu,
na Kurylach i w południowej części Sachalinu. Zafascynował go szamanizm Ajnów,
wykorzystywany w celach leczniczych, ich tradycyjne rybołówstwo i myślistwo, tradycja literacka przekazywana ustnie.
Bronisław Piłsudski poświęcił też wiele lat życia na poznanie innego ludu zamieszkującego Sachalin - Gilaków (Niwchów).
Mimo iż Niwchowie znajdowali się pod kuratelą Chin, potrafili przez wieki zachować wiarę i obyczaje przodków. To najbardziej mu imponowało.
Skoro tak małe ludy przetrwały, to tym bardziej przetrwa wielki, wielomilionowy naród polski, o wielowiekowej tradycji, języku, literaturze.
Na zesłaniu polski konspirator odnalazł sens swej młodzieńczej działalności. Wrócił do kraju dopiero
po 19 latach. Następne lata życia poświęcił badaniom etnograficznym polskiego Podhala, które fascynowało wielu Polaków,
szczególnie na początku XX w. Bronisław Piłsudski umarł przedwcześnie w maju 1918 r., na pół roku przed uznaniem odrodzonej
Polski de jure przez cały świat.
|